Amerykańscy operatorzy chcą dodać reklamy zerowego ekranu do smartfonów.
Smartfony z Androidem mogą być trudnym rynkiem, a chcąc wycisnąć z telefonu jak najwięcej zysków, operatorzy często sprzedają każdy cal kwadratowy telefonu temu, kto zaoferuje najwyższą cenę. Pakowane, często niemożliwe do zainstalowania, gówniane aplikacje wypełniają szufladę aplikacji i reklamują swoje usługi. Zasady są znacznie luźniejsze w przypadku aplikacji w pakiecie w porównaniu z aplikacjami ze Sklepu Play, więc żądne danych firmy, takie jak Facebook, często płacą za miejsce, w którym łatwiej im zbierać dane.
Według raportu TechCrunch, jeden nowy startup wymyśla zupełnie nową, bardziej inwazyjną formę oprogramowania: reklamy na ekranie blokady! Glance jest spółką zależną indyjskiej firmy reklamowej InMobi, a TechCrunch donosi, że firma zajmująca się „zawartością” ekranu blokady „planuje uruchomić platformę ekranu blokady na smartfonach z Androidem w USA w ciągu dwóch miesięcy”.
Aplikacja Glance to przechwytywanie ekranu blokady pełnego ekranu. Jest bardzo podobny do zwykłej sieci społecznościowej, takiej jak TikTok lub Snapchat Discover, ale pokazuje tylko treści z Glance. Wyobraź sobie, że za każdym razem, gdy włączasz telefon, najpierw wyświetla się automatycznie odtwarzany film z popularnego, niemarkowego TikTokera i wpadasz na pomysł. Witryna firmy obiecuje „bezprecedensowy zasięg” i „prawdziwe zaangażowanie” odbiorców. Naveen Tewari, założyciel i dyrektor generalny InMobi, przedstawił Forbes India dość dystopijny opis strategii swojej firmy, mówiąc: „Konsumenci przejdą od znajdowania treści do konsumowania tego, co im pokazano”.
Oczywiście jest to tylko duży wektor promocyjny. Trzecim głównym łączem nawigacyjnym na stronie internetowej firmy jest „Reklamodawcy”, gdzie strona biznesowa obiecuje „bezproblemową kampanię” na „ekranie zerowym”, pierwszym ekranie, który użytkownicy widzą po włączeniu telefonu. Szybki rzut oka na tę „stronę biznesową” pokazuje, że bardzo trudno jest stwierdzić, które treści Glance są płatne, a które nie. Wszystko to może być płatną zawartością. Strona reklamodawcy zawiera szereg „historii sukcesu”, takich jak quiz o kryptowalutach promowany przez aplikację kryptograficzną, która „edukowała” użytkowników na temat kryptowalut i zwiększała sprzedaż. Pytanie nr 1 w filmie demonstracyjnym Glance : „Który z tych aktywów przyniósł większy zysk w 2020 roku: bitcoin czy złoto?”
Glance obiecuje również, że może zapewnić reklamodawcom mnóstwo danych osobowych do kierowania i śledzenia. Zawiera dane demograficzne, ich lokalizację, zainteresowania wybrane w aplikacji, język, którym się posługują, oraz model telefonu. Google jest inwestorem w Glance. Glance wymienia Vivo, Motorolę, Xiaomi, Oppo, Realme i Samsunga jako partnerów i mówi, że firma ma „ponad 80% pokrycia wszystkich nowych smartfonów” w Indiach.
Dodaj komentarz