Nie byliśmy pod wrażeniem naszego pierwszego doświadczenia z Meta Quest Pro.

Nie byliśmy pod wrażeniem naszego pierwszego doświadczenia z Meta Quest Pro.

Jednak po przejrzeniu jednego z tych dem, nasze pierwsze wrażenia w większości nie zrobiły na nas wrażenia. Nawet jeśli nowe funkcje Quest Pro w końcu uzasadnią jego wysoką cenę (a dodatkowy czas z urządzeniem detalicznym w tym tygodniu powinien pomóc w pełni odpowiedzieć na to pytanie), nasze detaliczne demo nie wypadło lepiej niż Meta.

wypróbuj nadchodzący Quest Pro w wybranych sklepach Best Buy

Gdzie ja idę?

Wchodząc w niedzielę do Best Buy w Columbia w stanie Maryland, nie znalazłem żadnych oznakowań sugerujących, że w sklepie odbywa się jakieś specjalne demo VR. Zamiast tego musiałem przeszukiwać alejki, aż znalazłem samotny wyświetlacz Quest w niekochanym tylnym rogu sklepu, wraz z Quest 2 i Quest Pro pod szkłem. W pobliżu pracownik demonstracyjny opierał się o ladę i bawił się telefonem obok urządzenia demonstracyjnego na podstawce ładującej. Kiedy podszedłem, powiedział, że byłem pierwszą osobą przez cały weekend, która wykazała zainteresowanie demo (chociaż kolejna przyszła zobaczyć, o co chodzi, kiedy byłem na słuchawkach).

W sklepie nie było wydzielonego pokoju ani miejsca przeznaczonego do zaprezentowania Quest. Zamiast tego pracownik demonstracyjny niezdarnie zaprowadził mnie na mały skrawek gołego dywanu, gdzie bezceremonialnie stałem między wieżą regałów sklepowych a stosem pudełkowych telewizorów 4K. Kiedy klienci i pracownicy przechodzili przez ten obszar podczas mojej instalacji, zostałem przekierowany na inny skrawek dywanu, jeszcze dalej w róg sklepu. Tam musiałem skonfigurować własnego wirtualnego „opiekuna”, aby oznaczyć bezpieczne miejsce pracy i podświetlić ściany i inne przeszkody dla różnych doświadczeń „rzeczywistości rozszerzonej”.

Co gorsza, po około 15 minutach mojego demo, spokojna sesja medytacyjna w Tripp VR została przerwana przez komunikat o nagłej awarii zasilania, gdy zestaw słuchawkowy się rozładował. Pracownik demonstracyjny przeprosił, mówiąc, że urządzenie „było na zero procent, kiedy je dostałem” i nie było podłączone na długo przed naszą demonstracją. Zrobiłem sobie krótką przerwę w sklepie i wróciłem do w pełni naładowanego urządzenia, ale Quest Pro nadal zrujnował moją jedyną szansę na pierwsze wrażenie.

Szukasz komfortu

Pomijając kwestie demonstracyjne, zakładanie Quest Pro jest zauważalnie wygodniejsze niż poprzednie zestawy słuchawkowe Quest. Cienkie paski na tych wcześniejszych urządzeniach zostały zastąpione grubą opaską na głowę i dużymi półokrągłymi poduszkami, które spoczywają na czole i tylnej części głowy. Gdy już założysz go na oczy, łatwo obracający się uchwyt z tyłu zapewnia bezpieczne dopasowanie bez zbytniego ciasnia.

Ten nowy projekt oznacza, że ​​nacisk „gogli narciarskich”, jaki stare gogle Quest wywierały na okolice oczu, prawie całkowicie zniknął. Chociaż Quest Pro trochę naciskał na grzbiet mojego nosa, nie był bardziej rozpraszający niż okulary przeciwsłoneczne. Mogłem nawet wyciągnąć rękę i podrapać się w nos bez zdejmowania zestawu słuchawkowego, dzięki nowej konstrukcji z otwartym dnem, która zapewnia również znacznie lepszy przepływ powietrza (jednak urządzenie demonstracyjne miało wstępnie zainstalowane magnetyczne „zasłony” po bokach, aby wyeliminować rzeczywiste rozproszenia świata. Musiałem poprosić ich, żeby wyskoczyli).

Chociaż spędziłem tylko około godziny w Quest Pro podczas mojej wersji demonstracyjnej, czułem, że mogę go zatrzymać w nieskończoność bez narzekania.

Quest Pro oferuje również kilka dobrych ulepszeń jakości życia, jeśli chodzi o pozycjonowanie zestawu słuchawkowego w celu uzyskania idealnej ostrości wizualnej. Skierowane do wewnątrz kamery zestawu słuchawkowego automatycznie wykrywały odległość między źrenicami i kazały mi dopasować soczewki systemu do wewnątrz (co zrobiłem, po prostu sięgając przez dolną część zestawu słuchawkowego i przesuwając go płynnym, ale miarowym ruchem). Zestaw słuchawkowy powiedział mi również, że znajduje się zbyt nisko przed moimi oczami i że powinienem go przechylić i ponownie dokręcić, aby uzyskać lepszy widok.

Kiedy jednak wszystko jest w centrum uwagi, muszę powiedzieć, że nie byłem zachwycony wyświetlaczem Quest Pro. Chociaż obraz mógł być nieco ostrzejszy niż w poprzednich zestawach słuchawkowych Quest, było to dalekie od wysokiej klasy poprawy klarowności, jakiej można oczekiwać od wysokiej klasy zestawu słuchawkowego. Zmiany były najbardziej zauważalne tylko w moim polu widzenia peryferyjnego, gdzie obrazy pozostały ostre i wyraźne bez zniekształceń, nawet gdy patrzyłem z boku ekranu.

Moje pierwsze doświadczenie z pełnokolorową kamerą przelotową również nie było wspaniałe – mój widok świata zewnętrznego kołysał się tam iz powrotem o kilka widocznych cali, gdy próbowałem ustawić swoją przestrzeń do gier. Chociaż problemy zostały rozwiązane stosunkowo szybko, nadal był to nieprzyjemny początek doświadczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *