Xbox Keystone: Microsoft przełożył swoją konsolę do gier w chmurze
Microsoft zdecydował się wycofać ze sprzedaży Xbox Keystone ze względu na cenę, która nie byłaby atrakcyjna, ponieważ była zbyt droga w produkcji.
Zdeterminowany, by zmusić Xbox Cloud Gaming do domów na całym świecie, aby przyciągnąć nowych graczy, a tym samym nowych subskrybentów Xbox Game Pass, amerykański wydawca Microsoft robi wszystko, aby zdywersyfikować swoją ofertę dzięki wielu partnerstwom (telewizory Samsung i Connected TV, Logitech i Portable G Cloud konsoli, a nawet gogle wirtualnej rzeczywistości Meta i Quest 2), mimo oferowania wrażeń z gier wideo na poziomie Sony Interactive Entertainment, głównego konkurenta na rynku gier wideo od lat.
Konsola strumieniowa Microsoft Xbox „Keystone” została opóźniona ze względu na jej cenę https://t.co/CXEmabn763 pic.twitter.com/csA6kLyFYX
— The Verge (@verge) 16 listopada 2022 r
Jeśli Microsoft planował również oferować Xbox Keystone oprócz Xbox Series X i Xbox Series S, konsola przeznaczona do grania w chmurze z kontrolerem została ostatecznie odłożona na półkę. Dla Phila Spencera, szefa gier w firmie Redmond, wyjaśnia, że cena będzie problemem:
Konsola Keystone, którą zbudowaliśmy dla ludzi, była droższa, niż chcieliśmy, kiedy faktycznie zbudowaliśmy ją ze sprzętu, który mieliśmy w środku, i postanowiliśmy skoncentrować wysiłki tego zespołu na dystrybucji aplikacji do przesyłania strumieniowego na podłączone telewizory. W Keystone zawsze koncentrujemy się na tym, kiedy możemy uzyskać odpowiednie ceny, ale kiedy masz Xbox Series S za 299 USD i widzisz promocje w okresie świątecznym, oczywiście masz droższą konsolę Xbox. Seria X. Myślę, że aby pudełko tylko do przesyłania strumieniowego miało sens, różnica cenowa z Xbox Series S musiałaby być dość znacząca.
Microsoft jest skłonny poczekać, zanim zaoferuje Xbox Keystone
W podcaście Decoder The Verge Phil Spencer mówił o przedziale cenowym, jaki chciałby osiągnąć, gdy Xbox Keystone faktycznie trafi na rynek:
Nie chcę podawać konkretnej ceny, ale myślę, że powinna to być 129,99 $, gdzieś tam, żeby to miało sens, bo nas tam nie było. Nie byliśmy tam z kontrolerem. I ta inicjatywa mi się podoba. Powodem, dla którego jest na mojej półce, jest to, że zespół zakasał rękawy i zrobił to w dziewięć miesięcy. Grupa z nas zabrała to do domu i zadziałało. Działało bardzo, bardzo dobrze. Kiedy projektujesz nowe produkty, wszystko sprowadza się do tego, czy masz odpowiedni projekt? Czy masz poprawny interfejs użytkownika? Czy masz odpowiednią ofertę dla klienta? A oferta klienta zawiera cenę i chyba wszyscy wiedzieliśmy, że jesteśmy trochę do tyłu z ceną.
Dodaj komentarz