Bitcoinowy prorok Tim Draper dzieli się swoimi zasadami inwestowania i wizją na przyszłość
Bitcoinowy prorok Tim Draper określa swoje zasady inwestycyjne i wizję przyszłości z kryptowalutami.
Tim Draper jest miliarderem, jak wielu ludzi na świecie. Mężczyzna jest wielkim zwolennikiem bitcoina (BTC), kryptowaluty, która według niego zmienia świat. Dumny ze swoich sukcesów, doskonale świadomy swoich porażek, wyjaśnia dziś w szczególności swoje zasady inwestowania . Kiedy Tim Draper mówi, fani kryptowalut słuchają.
Bitcoin Prophet Tim Draper ujawnia zasady inwestowania
Tim Draper znał porażkę, mówi to głośno i wyraźnie, zwłaszcza w Theranos, ale jego intuicja pozwoliła mu inwestować w takie firmy jak Tesla, SpaceX, Coinbase czy nawet Ledger. Ciężki, bardzo ciężki. A jeśli szukasz złotych zasad inwestowania, wiedz, że według niego odnoszące sukcesy firmy mają zwykle jednego lidera i zespół, który mu ufa. Z drugiej strony udane projekty często mają miejsce na rynku, który nie jest zbyt ograniczony lub regulowany i często ignoruje standardy branżowe. Trzecia i ostatnia zasada: poziom środków potrzebnych do powodzenia projektu to kwota, o której promotorzy nie muszą wiedzieć od samego początku: wybiec w połowie.
Dla Tima Drapera ważniejsze jest skupienie się na pozytywnym wpływie projektu, jeśli się powiedzie, niż na możliwych problemach: „Inni inwestorzy [Draper Associates] zastanawiają się, co może pójść nie tak. Zastanawiam się, co może się stać, jeśli to zadziała. A jeśli to zadziała i coś naprawdę niezwykłego stanie się z ludzkością i społeczeństwem – to może warto spróbować”.
I jego wizja przyszłości dzięki kryptowalutom.
A w tej małej grze Tim Draper ma świetny nos. W 2014 roku wygrał dziewięć lotów, co odpowiada łącznie 29 656 BTC skonfiskowanym przez amerykańskich marszałków. Wtedy Bitcoin był wart 640 dolarów. Według niego pod koniec 2022 lub na początku 2023 roku Bitcoin może być wart 250 000 dolarów. Prawdziwy sukces. Jeśli Tim Draper jest zwolennikiem bitcoina od bardzo dawna, to nadal wydaje się być taki sam: „Chciałbym prowadzić fundusz venture capital wyłącznie w bitcoinie. Zainwestowałbym w bitcoiny, firma płaciłaby bitcoinami swoim pracownikom, dostawcom bitcoinami, a wszystko to byłoby zamkniętą pętlą w łańcuchu bloków, napędzaną inteligentnymi kontraktami”. Nie trzeba więc precyzować, że dla niego legalizacja bitcoinów w niektórych krajach, zwłaszcza w Ameryce Łacińskiej, wypada bardzo dobrze.
Jednak poza bitcoinem miliarder pasjonuje się całą rodziną cyfrowych aktywów, w tym najbardziej kontrowersyjnymi cyfrowymi walutami banku centralnego (MNBC czy CBDC). Przyszłość się zmienia, nie ma wątpliwości: „Czy wymienię swoje euro na drachmę lub franka francuskiego? Zupełnie nie. Zamiast tego nie mogę się doczekać dnia, w którym będę mógł kupić jedzenie, ubrania i dom za Bitcoiny. A skoro mogę to zrobić, to dlaczego, do diabła, miałbym trzymać dolary? Jednocześnie same granice mogą runąć: „Mam nadzieję, że kiedyś wnuki zapytają mnie, co to jest granica, a kiedy im to wytłumaczę, powiedzą – to jest po prostu głupie, wielki ojcze”. Przyszłość pokaże, czy Tim Draper ma rację!
Dodaj komentarz