Zanim Google zabije bezpłatne konta G Suite, dlaczego nie zaoferować rodzinnego planu poczty e-mail?

Zanim Google zabije bezpłatne konta G Suite, dlaczego nie zaoferować rodzinnego planu poczty e-mail?

Niektórych długoletnich użytkowników Google czeka trudna zmiana. Na początku usługi Google dla biznesu, początkowo nazywanej „Google Apps dla Twojej domeny”, następnie „G Suite”, a teraz „Google Workspace”, Google oferowało bezpłatne „konta biznesowe” Google, oznaczone domeną . W latach 2006-2012 użytkownicy mogli tworzyć bezpłatne konta Google Apps/G Suite z niestandardową domeną, więc ich e-maile kończyły się na domenie zamiast na „@gmail.com”.

W styczniu Google ogłosiło istotną zmianę zasad. i powiedział tym użytkownikom, że muszą zacząć płacić standardową stawkę biznesową za swoje konta Google, w przeciwnym razie grozi im zamknięcie konta. To nie fair w stosunku do użytkowników, którzy lata temu utworzyli darmowe konto bez ostrzeżenia, że ​​Google może obciążyć Cię za to opłatą. Ci ludzie są głębocy, wszystkie dane, e-maile i zakupy są przechowywane na tych kontach i to jest jak wyłudzanie danych, aby nagle kazać im zapłacić lub stracić wszystko.

Później Google nieco ustąpiło i zaoferowało niejasne wyjście, obiecując, że pewnego dnia ci „starzy użytkownicy G Suite” będą mogli przenieść swoje dane i zakupy na darmowe konto Gmaila – z zastrzeżeniem, że Google nie będzie już hostować ich poczty e-mail. w domenie niestandardowej. Wiele ważnych szczegółowych szczegółów tego planu przejściowego nie zostało jeszcze opublikowanych, ale konkretny jest termin płatności i zamknięcia konta, pozostawiając użytkowników trzepoczących na wietrze w miarę narastania ich niepokoju.

Kluczową kwestią jest to, że Google skutecznie przestał oferować konsumentom e-maile w niestandardowych domenach, a teraz nie ma oczywistej ścieżki aktualizacji dla starszych użytkowników G Suite. W przeszłości nie było nic złego w używaniu Google Apps/G Suite do celów niekomercyjnych, a Google nawet do tego zachęcał. Wystarczy spojrzeć na oryginalny post na blogu Google Apps dotyczący Twojej domeny, w którym napisano, że firma Google uruchomiła tę usługę po „wysłuchaniu opinii tysięcy małych firm, szkół podstawowych i średnich, organizacji non-profit, uniwersytetów, a nawet rodzin posiadających własne witryny internetowe”. ”. Google zachęca rodziny do korzystania z niego, a teraz mówi tym rodzinom, że są firmą.

Moje pytanie brzmi: dlaczego to musi być takie trudne? Oto pomysł: zaoferuj Google Workspace (lub Google One) „abonament rodzinny”, który obsługuje domenę osobistą za rozsądną cenę konsumencką. To nie jest szalony pomysł, ponieważ wszyscy konkurenci Google już to oferują. Z moich rozmów z różnymi osobami, których dotyczy zmiana zasad, wynika, że ​​użytkownicy bezpłatnego G Suite niekoniecznie mają niechęć do płacenia za własną domenę e-mail. Jednak często nie są to firmy i nie chcą płacić stawek dla przedsiębiorstw za G Suite.

Porównajmy, co Google oferuje konkurentom. Najbliższym konkurentem Google Workspace jest Office 365, a poza ofertami biznesowymi Microsoft oferuje plan „Microsoft 365 Family”. To 100 dolarów rocznie dla sześcioosobowej rodziny. Ma 1 TB przestrzeni dyskowej w chmurze na użytkownika, skrzynkę pocztową o pojemności 50 GB, dostęp do wszystkich aplikacji Microsoft Office, a co najważniejsze, konta e-mail we własnej domenie. Nawet przy najtańszym planie Business Starter Google Workspace kosztuje 6 USD miesięcznie na użytkownika. Jeśli dopasujemy ofertę Microsoftu do sześciu użytkowników na rok, to będzie to 432 USD rocznie, a to tylko przy 30 GB przestrzeni dyskowej w chmurze na użytkownika. Przy 2 TB przestrzeni dyskowej w chmurze na użytkownika, następny poziom kosztuje 12 USD na użytkownika miesięcznie lub 864 USD rocznie.

Podobnym produktem Apple jest subskrypcja iCloud +, która oferuje również obsługę poczty e-mail dla własnej domeny, zaczynając od 1 USD na użytkownika miesięcznie. To sześć razy mniej niż pobiera Google, a Apple oferuje 20 GB więcej na użytkownika za łącznie 50 GB. Dla sześciu osób byłoby to 72 USD rocznie, podczas gdy Google pobierałby 432 USD rocznie za niższy poziom przechowywania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *