Google usuwa przypomnienia oparte na lokalizacji
Google ponownie rozpala kocioł i usuwa przydatne funkcje użytkownikom bez wyraźnego powodu. Za pośrednictwem różnych kanałów firma ogłosiła, że przypomnienia dla Asystenta Google wkrótce staną się dużo mniej przydatne.
Po pierwsze, Asystent Google nie może już tworzyć przypomnień opartych na lokalizacji. Były to niezwykle przydatne polecenia, które można powiedzieć Asystentowi Google, na przykład „przypomnij mi, żebym wyniósł śmieci, kiedy wrócę do domu”, a Twój telefon, który zawsze śledzi Twoją lokalizację, wyśle C sygnał ping, gdy przejdziesz przez drzwi. Możesz też powiedzieć na przykład: „Przypomnij mi, żebym kupił mleko następnym razem, gdy będę w Walmart”, i to po prostu działa.
Google wysyła użytkownikom powiadomienia, że ta funkcja nie jest już dostępna. Wiadomość na stronie pomocy Google mówi: „Możliwość tworzenia przypomnień dla określonej lokalizacji wkrótce zniknie. Nadal możesz tworzyć przypomnienia o określonych godzinach i ustalać procedury dla lokalizacji . ” Sugerowanie podprogramów jako zamiennika jest niedorzeczną sugestią, ponieważ podprogramy są, no cóż, obowiązkiem i muszą być powtarzane po pewnym czasie. Są również przeznaczone do uruchamiania systemów automatyki inteligentnego domu lub budzików; to nie są zwykłe powiadomienia.
Kolejna funkcja przypominająca o tym, jak zdobyć topór, jest dość nowa i prawdopodobnie umiera z powodu nieużywania. W 2019 roku Google ogłosiło możliwość wysyłania przypomnień do innych osób. Chociaż w rzeczywistości było to dość trudne. Musisz albo należeć do ekosystemu Google Family i skonfigurować tę osobę w Family Link, albo mieć tę osobę, której udostępniasz urządzenie z Asystentem, na przykład współlokatora.
Nie jest jasne, dlaczego firma nagle wypatroszyła tak przydatną i łatwą w użyciu funkcję. Jednym z powodów może być to, że Przypomnienia nie mają jasnego domu w Google. Jest to jedna z nielicznych funkcji, które działają w usługach Google – istnieją funkcje przypominania w Asystencie Google, Reminders.google.com , Kalendarzu Google i Google Keep. Prawdopodobnie oznacza to, że jest mocno uwikłany w politykę wewnętrzną.
W zeszłym roku 9to5Google przyłapał kiedyś Google na pracy nad funkcją „ Pamięć ” dla Asystenta Google, która pozwalałaby zapisywać wycinki z sieci, przypomnienia i inne rzeczy, prawie jak zamiennik funkcji „Przypomnienia”. Jednak to uaktualnienie pamięci nigdy nie wyszło, a teraz Google po prostu usuwa tę funkcjonalność ze swojego ekosystemu.
Dodaj komentarz